Historia Zbawienia, 26-29 lipca 2012, Stryszawa:
Podczas tego kursu mogłam spojrzeć na swoje życie z innej niż dotychczas perspektywy. Ostatnie miesiące nie były dla mnie łatwe: natłok pracy, coraz mniej czasu dla Boga. Wielu rzeczy nie potrafiłam zrozumieć, odnaleźć sensu tego, co się działo. Mimo wysiłków narastał we mnie jakiś taki "bałagan".
W czasie trwania kursu zrozumiałam, że historia zbawiania jest też moją własną historią. Przyglądając się postaciom biblijnym
Dla mnie mocnym przeżyciem było poznanie, że jestem córką marnotrawną. (…) Odkryłam, że Miłość Boża jest za darmo, nie muszę na nią zasługiwać, czy starać się. Ona po prostu jest, a ja mam wyciągnąć rękę po prezent od Ojca, pragnąć, „odkorkować się”.
Anna, 43 lata
Kurs Nowe Życie, grudzień 2014, Kraków.